Piłkarze Lechii Zielona Góra przegrali na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław 3:1.
Niedzielne (10.11.) spotkanie rozpoczęło się z dużym opóźnieniem – ponad 30 minut trzeba było czekać na przyjazd karetki. W pierwszej połowie padły dwie bramki. Najpierw dla miejscowych – w 32. minucie trafił Aleksander Wołczek i było 1:0. Lechia wyrównała w samej końcówce, kiedy sędzia podyktował rzut karny. Jedenastkę wykorzystał Mateusz Lisowski.
Remis po pierwszej połowie, w drugiej emocji nie brakowało. W 63. minucie Śląsk odzyskał prowadzenie po golu Michała Milewskiego. Chwilę później piłkarze Lechii ponownie stanęli przed szansą wyrównania z karnego – tym razem Lisowski został zatrzymany. W 84. minucie następny karny, ale pierwszy tego dnia dla Śląska. Jakub Jezierski, wykorzystując jedenastkę, ustalił wynik na 3:1.