Ostatni mecz rundy jesiennej który Lechia Zielona Góra miała rozegrać w Gorzowie Wielkopolskim z miejscową Wartą, a który został przełożony ze względu na niesprzyjające warunki pogodowe, zostanie rozegrany dopiero w 2023 roku. Oznacza to, że domowe spotkanie z LKS Goczałkowice-Zdrój było ostatnim spotkaniem Lechii w tym roku. Zapraszamy na krótkie podsumowanie tej niezwykle emocjonującej rundy.
Lechia Zielona Góra w 16 spotkaniach rundy jesienniej sezonu 2022/2023 zgromadziła 31 punktów co daje średnią 1,94 punktów na mecz. Na wynik ten złożyło się 9 zwycięstw, 4 remisy i 3 porażki. Lechiści strzelili 29 bramek, tracąc 20. Lechia na półmetku rozgrywek zajmuje 5 miejsce w tabeli, ze stratą 10 punktów do lidera – rezerw Rakowa Częstochowa. Należy jednak wziąć pod uwagę, że lechiści mają w odwodzie zaległy mecz z Wartą Gorzów Wielkopolski.
Niepokonani u siebie
Gdyby brać pod uwagę tylko mecze domowe, Lechia do Rakowa II Częstochowa traciłaby tylko 4 punkty . Wraz z częstochowianami, jesteśmy jedynym zespołem który zachował status niepokonanego na własnym terenie. Przy ochrzczonej już Twierdzy na Sulechowskiej, drużyna Lechii w 9 meczach zgromadziła 19 punktów, odnosząc 5 zwycięstw i 4 remisy. Zielonogórzanie u siebie strzelili rywalom 16 goli, tracąc przy tym tylko 6 (średnia 1,7/0,6 na mecz).
Najwyższe zwycięstwo na własnym terenie zespół Lechii odniósł w 12 kolejce, wygrywając z Odrą Wodzisław 5:0. Trzy gole w tym meczu strzelił Mateusz Surożyński, po jednym trafieniu zaliczyli Sebastian Górski i Gabriel Estigarribia.
Na Sulechowskiej z kwitkiem odprawialiśmy takie drużyny jak Rekord Bielsko-Biała (3:2), Chrobry II Głogów (2:1), Stal Brzeg (1:0), wspomnianą już Odrę Wodzisław (5:0) oraz Carinę Gubin (2:0).

Nie tylko liga – wielka przygoda w Pucharze Polski
Mimo świetnej postawy w lidze, w świadomości kibiców obecny sezon z pewnością zostanie zapamiętany w kontekście niezwykłej przygody w Pucharze Polski. Lechia w tym roku przebojem kroczy przez najważniejsze polskie rozgrywki pucharowe, bez kompleksów eliminując faworyzowanych przeciwników.
25 czerwca Lechia Zielona Góra pokonała w finale pucharu lubuskiego ZPN Wartę Gorzów Wielkopolski 1:0 (0:0, 0:0) po golu Konradka Sitka w 1 minucie dodatkowego czasu gry. Dzięki zdobyciu lokalnego trofeum piłkarze Lechii mieli szansę wystąpić na szczeblu ogólnopolskim i zmierzyć swoje możliwości z najlepszymi drużynami w Polsce. Wtedy jeszcze nikt nie spodziewał się jak ta przygoda będzie wyglądać i ile potrwa. Trwa nadal. I każdy kibic Lechii mógłby ją sobie wymarzyć, gdyby nie wydarzyła się naprawdę.
Pierwszym przystankiem w drodze do ćwierćfinału Fortuna Pucharu Polski było pierwszoligowe Podbeskidzie Bielsko-Biała. Po regulaminowym czasie gry widniał wynik 1:1. Sebastian Górski w dogrywce ustalił wynik meczu na 2:1 i Lechia awansowała do 1/16 finału, gdzie los przydzielił nam ekstraklasową Jagiellonię Białystok. Renoma rywala nie przytłoczyła zielonogórzan – sprawili ogólnopolską sensację i pokonali “Dumę Podlasia” 3:1 (2:1). Dwa gole tego dnia strzelił Przemysław Mycan. Wynik spotkania w drugiej połowie ustalił Rafał Ostrowski.

Lechia awansowała do 1/8 finału jako “kopciuszek” rozgrywek i jedyna drużyna, która swoje mecze ligowe rozgrywa dopiero na czwartym poziomie rozgrywkowym. W 1/8 finału lechistom przyszło zmierzyć się z kolejnym ekstraklasowym rywalem – Radomiakiem Radom. I choć w Zielonej Górze każdy podchodził do tego meczu z chłodną głową, kibice skrycie liczyli na sprawienie kolejnej sensacji. Piłkarze Lechii nie zawiedli. Po niezwykle walecznym meczu i bezbramkowym remisie, po 120 minutach pokonaliśmy radomian w rzutach karnych 3:1. Jedenastki pewnie wykonywali Mateusz Surożyński, Kacper Zając i Sebastian Górski. Do euforii kibiców przy Sulechowskiej doprowadziła fenomenalna interwencja Wojciecha Fabisiaka, który przypieczętował awans do ćwierćfinału Pucharu Polski.

Lechia napisała kolejny rozdział na kartach zielonogórskiego futbolu dokonując historycznego wyczynu. Ostatni i jedyny raz kiedy zielonogórzanie dotarli tak daleko w rozgrywkach Pucharu Polski zdarzył się w sezonie 1986/1987, kiedy to po dwumeczu odpadliśmy z ŁKS Łódź. Od tego wydarzenia minęło 35 lat.
Jaki będzie kolejny rozdział tej historii nie wiemy, wiemy natomiast że na przełomie lutego i marca 2023 roku w Zielonej Górze odbędzie się najważniejsze piłkarskie wydarzenie ostatnich lat. W ramach ćwierćfinału Pucharu Polski na Sulechowskiej 37 Lechia Zielona Góra podejmie najbardziej utytułowany klub w Polsce – Legię Warszawa. Będzie to wielkie futbolowe święto w Zielonej Górze, które z pewnością zostanie zapamiętane na długi czas.
Lechiści wielokrotnie doceniani – Piłkarskie Orły
Runda ta obfitowała również w sukcesy indywidualne naszych zawodników. W lubuskiej edycji konkursu “Piłkarskie Orły”, czyli rankingu najlepszych strzelców w danym miesiącu kalendarzowym triumfowali:
Rafał Ostrowski w sierpniu (3 gole)
Przemysław Mycan we wrześniu (3 gole)
Mateusz Surożyński w październiku (6 goli)

Runda jesienna – podsumowanie spotkań
Lechia w rundzie jesiennej rozegrała 16 ligowych spotkań w których zgromadziła 31 punktów. Oto wykaz wszystkich meczów pierwszej rundy sezonu 2022/2023:
1 kolejka
6 sierpnia
Lechia Zielona Góra 3-2 Rekord Bielsko-Biała
Mateusz Surożyński 30 (k), 44, Rafał Ostrowski 65 – Marcin Wróbel 4, Seweryn Caputa 84
2 kolejka
13 sierpnia
Gwarek Tarnowskie Góry 0-1 Lechia Zielona Góra
Kacper Zając 71
3 kolejka
17 sierpnia
Lechia Zielona Góra 2-1 Chrobry II Głogów
Rafał Ostrowski 16, Przemysław Mycan 53 – Wołodymyr Szwed 87 (s)
4 kolejka
21 sierpnia
Górnik II Zabrze 3-1 Lechia Zielona Góra
Alan Lubaski 10, Patryk Pytlewski 45, Marcin Wodecki 81 – Rafał Ostrowski 66
5 kolejka
26 sierpnia
Lechia Zielona Góra 1-1 Raków II Częstochowa
Bartosz Chłód 23 (s) – Piotr Malinowski 4
6 kolejka
3 września
Ślęza Wrocław 5-2 Lechia Zielona Góra
Dominik Krukowski 34, 66 (k), Mateusz Kluzek 56, Paweł Fediuk 58, Vinícius Matheus 90 – Przemysław Mycan 43, Mateusz Surożyński 82
7 kolejka
10 września
Lechia Zielona Góra 1-0 Stal Brzeg
Przemysław Mycan 43
8 kolejka
17 września
KS Stilon Gorzów Wielkopolski 0-1 Lechia Zielona Góra
Przemysław Mycan 20
9 kolejka
24 września
Lechia Zielona Góra 0-0 MKS Kluczbork
10 kolejka
1 października
Lechia Zielona Góra 1-1 Polonia Bytom
Rafał Ostrowski 89 – Konrad Andrzejczak 90
11 kolejka
8 października
Miedź II Legnica 0-4 Lechia Zielona Góra
Przemysław Mycan 24, Mateusz Surożyński 72, 78, 90
12 kolejka
16 października
Lechia Zielona Góra 5-0 Odra Wodzisław Śląski
Sebastian Górski 38, Mateusz Surożyński 41 (k), 58 (k), 79, Gabriel Estigarribia 88
13 kolejka
22 października
Polonia Nysa 4-1 Lechia Zielona Góra
Kamil Popowicz 2, Luka Redek 20, Dominik Sikora 30, Grzegorz Kotowicz 90 – Mykyta Łoboda 28
14 kolejka
29 października
Lechia Zielona Góra 2-0 Carina Gubin
Igor Kurowski 45, Jakub Babij 56
15 kolejka
5 listopada
Pniówek Pawłowice 2-3 Lechia Zielona Góra
Przemysław Brychlik 30, Dawid Hanzel 56 (k) – Rafał Ostrowski 70, Gabriel Estigarribia 79, Mykyta Łoboda 81
16 kolejka
13 listopada
Lechia Zielona Góra 1-1 LKS Goczałkowice Zdrój
Rafał Dzidek 72 – Łukasz Hanzel 68
Mateusz Surożyński liderem strzelców
Piłkarze Lechii na półmetku rozgrywek zdobyli 29 goli. Liderem strzelców zielonogórskiej drużyny jest Mateusz Surożyński, który do tej pory zapisał na swoim koncie 9 trafień. W osiągnięciu tym, pomogło mu zdobycie dwóch hattricków w meczach z Miedzią II Legnica i Odrą Wodzisław. Zestawienie strzelców rundy jesiennej w zielonogórskiej Lechii prezentuje się następująco:
9 goli – Mateusz Surożyński
5 goli – Przemysław Mycan, Rafał Ostrowski
2 gole – Gabriel Estigarribia, Mykyta Loboda
1 gol – Jakub Babij, Rafał Dzidek, Sebastian Górski, Igor Kurowski, Kacper Zając
W oczekiwaniu na rundę wiosenną
Ta runda zapewniła nam ogromne i niepowtarzalne emocje i z pewnością nie ma w Zielonej Górze kibica, który nie wyczekuje z niecierpliwością kolejnej części sezonu. Jesteśmy przekonani że dobrze przepracowana przerwa zimowa i cały wysiłek, który drużyna Lechii włoży w przygotowania do kolejnej rundy zaprocentuje z nawiązką. Najważniejsze piłkarskie powiedzenie mówi, że zawsze najważniejszy jest następny mecz. Patrząc na to z szerszej perspektywy – z uśmiechem na ustach wspominamy to co się działo w minionej części sezonu, ale dziś najważniejsza jest runda wiosenna. Nie ma wątpliwości że największe emocje dopiero przed nami.
Korzystając z okazji dziękujemy wszystkim Kibicom, za wspaniałą atmosferę którą tworzyli przy Sulechowskiej 37. Dzięki Waszemu wsparciu i niezwykłej społeczności która buduje się wokół Lechii, możemy wspólnie przeżywać te wszystkie bezcenne emocje.
Dziękujemy piłkarzom Lechii i całemu sztabowi szkoleniowemu, bo to wy dokonywaliście rzeczy wielkich.
Z niecierpliwością wyczekujemy rundy wiosennej.
Jesteśmy Lechia!
fot. DB Team, DariuszBiczynski.pl – fotografia kreatywna, www.dbteam.pl