Derby dla Lechii!

Zaległe spotkanie 17 kolejki III ligi pomiędzy Wartą Gorzów Wielkopolski a Lechią Zielona Góra zakończyło się zwycięstwem zielonogórzan 4:0. Gole dla Lechii strzelali Kacper Zając, Jakub Kołodenny, Mateusz Surożyński i Krzysztof Staśkiewicz.

Spotkanie zaczęło się od mocnego akcentu ze strony Lechii. Już w 5 minucie bliski strzelenia pierwszej bramki był Jussuf, po którego strzale piłka poszybowała minimalnie nad poprzeczką. W 8 minucie urazu nabawił się Przemysław Mycan i musiał opuścić boisko, w jego miejsce wszedł Jakub Kołodenny. Pierwszą groźną sytuację goście stworzyli sobie w 32 minucie, kiedy to po dośrodkowaniu z lewej strony mocny strzał głową oddał napastnik zespołu Warty. Piłka jednak wylądowała w rękach Wojtka Fabisiaka. Tuż przed przerwą mocnym strzałem próbował zaskoczyć bramkarza gości Jussuf, piłkę jednak sparował bramkarz, próbował dobijać jeszcze Zientarski, ale nie trafił czysto w piłkę. Po meczu pełnym walki i ataków ofensywnych z dwóch stron, na przerwę obie drużyny schodziły z bezbramkowym remisem.

O ile pierwsza połowa szczędziła emocji, to druga odsłona gry musiała ożywić kibiców obu drużyn. Już w 48 minucie na listę strzelców wpisał się Kacper Zając, który fantastycznym strzałem z rzutu wolnego nie dał szans bramkarzowi gości. Już 15 minut później mogliśmy cieszyć się z drugiego gola dla Lechii. Świetny rajd i wygrany pojedynek 1 na 1 Jussufa zaskutkował podaniem do wychodzącego na czystą pozycję Jakuba Kołodennego, który umieścił piłkę w siatce. W 83 minucie Krzysztof Staśkiewicz przedarł się prawą stroną boiska i zagrał świetną piłkę do Mateusza Surożyńskiego. Staśkiewicz wszedł na boisko chwilę wcześniej i jak się okazało to było prawdziwe wejście smoka. Już 3 minuty po asyście to on zapisał się na liście strzelców. Tym razem scenariusz był odwrotny – Surożyński podał świetną piłkę do Staśkiewicza i mogliśmy cieszyć się z czwartej bramki.

Wygrana w Lubuskich Derbach sprawia, że Lechia Zielona Góra odrabia starty punktowe do czwartej Ślęzy Wrocław. W tym momencie zielonogórzanie plasują się na piątej pozycji z jednym punktem straty do Ślęzy i siedmioma punktami do lidera tabeli – Polonii Bytom. Lechiści mają jednak jeszcze w odwodzie zaległy mecz z Gwarkiem Tarnowskie Góry.