Piłkarska Zielona Góra

Piłka nożna w Winnym Grodzie nigdy nie miała lekko. Historia tego sportu w mieście Bachusa jest niezwykle  kręta i pełna zawirowań. Sprawdźmy, jak w przeszłości prezentował się zielonogórski klub w różnych swoich wcieleniach.

Podróż po zielonogórskim świecie futbolu rozpoczynamy na samym początku XX wieku, kiedy to w ówczesnym Grünbergu powstały pierwsze piłkarskie kluby. Co ciekawe, już wtedy w miejskiej piłce pojawiło się słowo fuzja, które wiele lat później na dobre zagościło w świadomości kibiców. Otóż w 1922 roku utworzono klub Vereinigte Grünberger Sportfreunde (co można przetłumaczyć jako Zjednoczeni Zielonogórscy Przyjaciele Sportu), który powstał z połączenia FC Wacker Grünberg, FC Preußen Grünberg oraz FC Grünberg.

Nowy klub istniał nieco ponad 20 lat – został zlikwidowany, kiedy miasto powróciło w granice Polski. Przez ten czas zdołał odnieść jeden ważniejszy sukces, jakim było wicemistrzostwo Dolnego Śląska w sezonie 1931/1932.

Polska część piłkarskiej historii Zielonej Góry zaczęła rodzić się niedługo po zakończeniu II wojny światowej. W 1946 roku przy Zaodrzańskich Zakładach Przemysłu Metalowego „Zastal” utworzono pierwszy klub piłkarski pod nazwą Robotniczy Klub Sportowy Wagmo. W tym samym roku rozpoczęto budowę kompleksu boisk i kortów przy ul. Sulechowskiej, w ramach którego w latach 50. powstał stadion lekkoatletyczny – później wielokrotnie modernizowany

Herb klubu Vereinigte Grünberger Sportfreunde; już przed II wojną światową żółć i zieleń towarzyszyła  zielonogórskim piłkarzom (Źródło: Wikipedia)

Tak w 1998 roku Gazeta Lubuska opisywała II-ligowy pojedynek Lechii z Elaną Toruń. Dziś obie drużyny dzieli jeden poziom rozgrywkowy, ale wierzymy, że już niedługo zielonogórzanie dogonią zespół z Grodu Kopernika i będą mogli ponownie stanąć z nim w szranki. (Źródło: Gazeta Lubuska)

Kwestia nazewnictwa zielonogórskiego klubu to temat, o którym można by dużo opowiadać. Już pierwotna nazwa długo się nie utrzymała, gdyż w latach 50. była kilkukrotnie zmieniana. Po Wagmo nadeszły Stal, Zastal, aż wreszcie w 1957 roku drużyna po raz pierwszy wystąpiła pod szyldem Lechii. Po 10 latach wrócono do marki Zastal, lecz w 1979 roku fabryka przestała wspierać klub. W konsekwencji doszło do fuzji z MZKS Budowlani, w wyniku której przyjęto nazwę Międzyzakładowy Budowlany Klub Sportowy Lechia, która najbardziej zachowała się w pamięci kibiców. Utrzymała się ona (z drobnymi zmianami) aż do końca XX stulecia.

W 1998 roku w Winnym Grodzie powstał z kolei Uczniowski Klub Piłkarski, którego głównym zadaniem było szkolenie młodzieży. Misja ta była wykonywana z powodzeniem, a wychowankami UKP są między innymi Tomasz Kędziora czy Michał Janota.

Rok 2000 rozpoczął „epokę fuzji”, które co rusz pojawiały się w zielonogórskim środowisku piłkarskim. Zaczęło się od połączenia Lechii z Piastem Czerwieńsk, które zrodziło ASPN Zryw. Już rok później kibiców czekała kolejna zmiana nazwy – tym razem w wyniku mariażu z Lechem Sulechów zespół zaczął występować jako KS Lech-Zryw. Cztery lata później nastąpił powrót do historycznej nazwy Lechia, lecz ten ruch nie przyniósł końca zawirowań. W 2008 roku nastąpiła fuzja z Fadomem Nowogród Bobrzański, a cztery lata później z UKP Zielona Góra. To drugie połączenie sprawiło, że Lechia po raz kolejny na kilka lat zniknęła z piłkarskiej mapy miasta, a wiodącym klubem w Zielonej Górze stał się wówczas UKP.

W 2010 roku rozpoczęła się natomiast historia KSF Zielona Góra, czyli zespołu założonego przez kibiców żużlowego Falubazu. Drużyna ta żwawo pięła się w ligowej hierarchii, co roku notując kolejne awanse. Sprawiło to, że w przeciągu czterech lat świeżo założony klub dostał się z C-klasy do IV ligi. Co ciekawe, ten poziom rozgrywkowy również został błyskawicznie zawojowany przez KSF, który jako beniaminek wywalczył promocję do III ligi. Tam jednak grał już wspomniany wcześniej UKP, co doprowadziło do kolejnej fuzji.

Władze obu klubów podjęły wówczas decyzję, że istnienie w Zielonej Górze dwóch konkurujących ze sobą III-ligowców nie przynosiłoby korzyści żadnej ze stron i postanowiły połączyć siły. To posunięcie zrodziło klub pod nazwą KS Falubaz, który z namaszczeniem ZKŻ SSA przystąpił do zmagań IV-ligowych w sezonie 2015/2016.

Piłkarze pod sztandarem Myszki balansowali pomiędzy III a IV ligą, grając łącznie po dwa lata na obu szczeblach rozgrywkowych. Po drugim awansie do III ligi żużlowa spółka wycofała się z piłkarskiego projektu, w konsekwencji czego KS Falubaz zmienił się w Lechię, która przed sezonem 2019/2020 wróciła do świata żywych. Pół roku później klub połączył się z innym zespołem z Winnego Grodu, TS-em Masterchem Przylep Zielona Góra, dzięki czemu zyskał możliwość ogrywania drugiej drużyny na poziomie IV ligi.

Zielonogórskie kluby piłkarskie w ciągu wielu lat swojego istnienia dotarły najdalej na zaplecze najwyższej klasy rozgrywkowej, gdzie spędziły łącznie sześć sezonów. Po raz ostatni Lechia grała tam w latach 1995 1999. I choć piłkarze z Grodu Bachusa zajmowali wtedy pozycje w dolnych rejonach tabeli, to właśnie w latach 90. futbol przeżywał swoje najlepsze lata w naszym mieście.

 

Rok 1998, mecz Lechia Zielona Góra – Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski zakończony wynikiem 1:1. Sezon 1998/1999 był ostatnim jak dotąd występem zielonogórzan na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej (ówczesna II liga). Oby klub niedługo nawiązał do tych pięknych czasów! (Źródło: Gazeta Wyborcza)