Opublikowano Dodaj komentarz

Po zwycięstwo z Cariną | ZAPOWIEDŹ MECZU

Już w najbliższą sobotę 29 października o godzinie 14:30 Lechia Zielona Góra podejmie na własnym terenie Carinę Gubin. Lechiści do meczu z lokalnym rywalem przystąpią podrażnieni wyjazdową porażką w Nysie.

Carina na fali? Dwa zwycięstwa z rzędu gubińskiej drużyny

Wprawdzie dla naszego rywala zza miedzy to dopiero drugi sezon w szeregach III ligi, ale z pewnością zdążył się w niej już aktywnie rozgościć. Poprzedni sezon gubinianie zakończyli na 14 miejscu w tabeli z przewagą 3 punktów nad strefą spadkową, co zapewniło im utrzymanie i możliwość zwarcia szyków na kolejny sezon zmagań. Do nowego sezonu przystąpili osłabieni o jednego ze swoich najlepszych strzelców Cypriana Poniedziałka, który obecnie reprezentuje barwy Stilonu Gorzów.
W obecnym sezonie drużyna Cariny zdobyła w 13 meczach 17 punktów i z pięcioma zwycięstwami, dwoma remisami i sześcioma porażkami plasuje się na 10 miejscu w tabeli. Warto zaznaczyć, że do meczu z Lechią nasz rywal przystąpi mając za sobą dwa zwycięskie mecze z rzędu – ze Stilonem Gorzów (2:1) i wyjazdowe zwycięstwo ze Stalą Brzeg (2:0). Zwycięstwa te przerwały poprzednią passę 3 porażek z rzędu.

Pod lupą: Jakub Ryś

W trwającym sezonie w barwach gubińskiej Cariny zdecydowanie wyróżnia się Jakub Ryś. Jest to zawodnik na którego nasi zawodnicy powinni zwrócić szczególną uwagę. Jakub Ryś to 23-letni wychowanek Zagłębia Lubin, który swoje pierwsze piłkarskie szlify zbierał w drużynach juniorskich oraz rezerwach ekstraklasowej drużyny. W ciągu ostatnich trzech lat dolnośląski klub wypożyczał go wielokrotnie do różnych drużyn z niższych lig. Jego drogi przecięły się między innymi z MKS Kluczbork, Bytovią Bytów, Chojniczanką Chojnice, Iskrą Księgnice oraz właśnie z Cariną Gubin. Do tej ostatniej najpierw wypożyczony, a po zakończeniu wypożyczenia przeszedł już na zasadach transferu jako wolny zawodnik.
Jakub Ryś do tej pory jest najlepszym strzelcem Cariny Gubin – w 13 meczach zdobył 5 goli. Warto zaznaczyć, że we wrześniu został on laureatem klasyfikacji “Piłkarskie Orły”, wraz z naszym zawodnikiem Rafałem Ostrowskim i Emilem Drozdowiczem ze Stilonu Gorzów.

Po pierwsze zwycięstwo

Historia bezpośrednich pojedynków z naszymi sobotnimi rywalami nie jest owiana sukcesami. Od momentu awansu Cariny do III ligi podejmowaliśmy lokalnego rywala 3 razy. Bilans to 2 remisy i 1 zwycięstwo Cariny. Ostatni mecz między sobą rozegraliśmy w ramach przygotowań przedsezonowych, 20 lipca zremisowaliśmy na własnym terenie 2:2 przegrywając 0:2 do 71 minuty, w której to gola kontaktowego strzelił Kornel Wieczorek. Remis uratował w 88 minucie Konrad Sitko.
Podrażnieni ostatnią wysoką porażką w Nysie oraz głodni pierwszego zwycięstwa z rywalem zza miedzy, piłkarze Lechii dadzą z siebie 100% przed własną publicznością. Jesteśmy przekonani, że świetna atmosfera na Sulechowskiej 37 pomoże im w zwycięstwie i w sobotę czeka nas wielkie piłkarskie święto w Zielonej Górze, które nie zakończy się wraz z końcowym gwizdkiem.
Sobota, 29 października, godzina 14:30. Sulechowska 37 (Dołek).
Wszyscy na Lechię!

Bilety na sobotni mecz można nabyć on-line na https://bit.ly/BiletyCarinaGubin oraz w sklepie klubowym (czwartek 8:00-18:00; piątek 15:00-18:00). Przed meczem kasa biletowa będzie otwarta od 13:30.



fot. DB TeamDariuszBiczynski.pl – fotografia kreatywnawww.dbteam.pl

Opublikowano Dodaj komentarz

[LECHIA TV] Wywiad z prezesem Cariny Gubin, Andrzejem Iwanickim

Po środowym meczu prezes Andrzej Iwanicki podzielił się z nami swoimi przemyśleniami na temat współpracy obu drużyn oraz przyszłości lubuskiej piłki nożnej. Zachęcamy do obejrzenia naszego materiału LechiaTV.

Opublikowano Dodaj komentarz

[LECHIA TV] Lubuski PP – Zwycięstwo w Gubinie i awans do finału!

Nasz środowy pojedynek z Cariną Gubin był bardzo emocjonujący. Gospodarze od pierwszego gwizdka atakowali z pełną parą, co stanowiło nie lada zagrożenie. Pierwszy gol z naszej strony padł już w dziewiątej minucie. Wtedy właśnie Szymon Kobusiński pięknie wykończył akcję głową. Zaczęliśmy przejmować kontrolę na boisku, co zostało utwierdzone bardziej w drugiej połowie. Kolejny gol na konto Lechii wpadł dzięki dalekiemu strzałowi Przemysława Mycana, a niedługo później ponownie popisał się Szymon Kobusiński. Trafienie zwieńczające spotkanie padło w doliczonym czasie gry, dzięki Dawidowi Czarneckiemu.
Wynik końcowy – 4:0 dla Lechii.

Zapraszamy do obejrzenia kolejnego odcinka LechiaTV.

A już 5.08.2020 o godz. 18:00 wielki finał w Zbąszynku. Zmierzymy się w nim z nikim innym jak Wartą Gorzów.
Serdecznie zapraszamy!