Opublikowano Dodaj komentarz

Carina górą w meczu derbowym

W sobotę, 27 maja podopieczni Andrzeja Sawickiego udali się do pobliskiego Gubina, aby stanąć w szranki z miejscową Cariną. Górą okazali się gospodarze, którzy pokonali zielonogórzan 3:1. Jedyną bramkę dla Lechii strzelił Mateusz Surożyński.

W pierwszej połowie gry to zielonogórzanie dyktowali warunki na murawie. Pomimo kilku świetnych sytuacji nie udało się jednak strzelić bramki i obie drużyny schodziły na przerwę z bezbramkowym remisem.

Worek z golami rozwiązał się w drugiej części gry. W 60 minucie po akcji lewą stroną świetne podanie dostał Jakub Ryś, który pokonał Wojciecha Fabisiaka. Sztuka ta udała mu się zresztą już 15 minut później, kiedy to po podaniu z prawej strony oddał mocny strzał pod poprzeczkę i zawodnicy Cariny mogli cieszyć się z dwubramkowego prowadzenia. W 80 minucie gola kontaktowego dla Lechii zdobył Mateusz Surożyński, który wykorzystał rzut wolny z bliskiej odległości. Niestety 5 minut później wynik spotkania ustalił Bartosz Woźniak.

Dzisiejsza porażka sprawiła, że Carina Gubin zamieniła się miejscami w tabeli z Lechią Zielona Góra. Gospodarze dzisiejszego spotkania wskoczyli na 5 miejsce, a Lechia spadła na 7 pozycję.

Kolejny mecz podopieczni Andrzeja Sawickiego rozegrają 3 czerwca o godz. 17:00 z Pniówkiem Pawłowice.

Opublikowano Dodaj komentarz

Ratujemy remis w ostatniej minucie!

Środowy mecz z Polonią Nysa od początku nie układał się najlepiej dla zielonogórzan. Od 13 minuty podopieczni Andrzeja Sawickiego przegrywali jedną bramką. W ostatniej minucie remis uratował jednak Jakub Kołodenny, który fenomenalnym strzałem pokonał Ignacego Marciniaka.

W początkowej fazie gry, to goście mieli więcej do powiedzenia jeśli chodzi o prowadzenie gry. Efektem było trafienie z 12 minuty, kiedy to po dośrodkowaniu Macieja Pisuli do bramki trafił Denis Dudek. Pierwsza połowa upływała pod znakiem walki w środku boiska i Polonia starała się konsekwentnie spychać zielonogórzan do defensywy.

W drugiej połowie, po raz pierwszy w barwach pierwszej drużyny Lechii na boisko wyszli Szymon Osiński i Dawid Dębski. Obaj wprowadzili wiele świeżości i dynamiki w poczynania zielonogórzan. Mimo, że druga połowa nie owocowała w wiele sytuacji dla lechistów, świetnym strzałem w samej końcówce spotkania popisał się Jakub Kołodenny, który uratował 1 punkt i uradował trybuny przy Sulechowskiej 37. Jednak błysk geniuszu Jakuba Kołodennego to nie był koniec emocji w tym spotkaniu. Chwilę później, w ostatniej akcji meczu, piłkę meczową dostał dzisiejszy debiutant – Dawid Dębski, który wyszedł sam na sam z bramkarzem gości. Piłka po jego strzale niestety minęła bramkę.

Dziękujemy wszystkim kibicom którzy pojawili się w to środowe popołudnie na Dołku. Zapraszamy na kolejny domowy mecz Lechii, który odbędzie się już 3 czerwca o godzinie 17:00. Bilety możecie nabyć TUTAJ.

Opublikowano Dodaj komentarz

Przegrana w Wodzisławiu Śląskim

Niestety sobotni mecz z outsiderem tabeli zakończył się przegraną podopiecznych Andrzeja Sawickiego. Gospodarze spotkania pokonali zielonogórzan 2:1. Jedynego gola dla Lechii strzelił w 2 minucie Mateusz Surożyński.

Spotkanie rozpoczęło się od mocnego akcentu ze strony Lechii. Już w 2 minucie po błędzie obrońców Odry do piłki dopadł Mateusz Surożyński który pewnym strzałem pokonał bramkarza gospodarzy. W 22 minucie niemalże stuprocentowa sytuację zmarnował zawodnik zespołu gospodarzy który dostał świetną piłkę z prawego skrzydła i stanął sam na sam z Wojciechem Fabisiakiem. Na szczęście zielonogórzan strzał minął bramkę. Okazję na podwyższenie prowadzenia miał w 30 minucie Jakub Kołodenny, którzy przejął piłkę po kiksie bramkarza gospodarzy. Pomocnik zielonogórzan jednak zbyt długo zbierał się do strzału i jego strzał zdołał wybić na rzut rożny Kacper Szewczyk. Odra Wodzisław zdołała doprowadzić do wyrównania jeszcze przed przerwą. Świetny strzał z prawej strony zdołał oddać Matheus Elorhan i piłkę z siatki musiał wyjmować Wojciech Fabisiak.

Druga połowa nie obfitowała w sytuację z obu stron. W 78 minucie jednak Matheus Elorhan zdołał umieścić piłkę w siatce po raz drugi. Brazylijczyk oddał fenomenalny strzał z dystansu i jego trafienie z pewnością było ozdobą dzisiejszego spotkania. Bliscy wyrównania lechiści byli w ostatniej minucie doliczonego czasu gry, kiedy to doszło do dużego zamieszania w polu karnym gospodarzy. Walczący o utrzymanie zawodnicy Odry zdołali jednak obronić 3 punkty i to oni wyszli zwycięsko z dzisiejszego spotkania.

Kolejny mecz Lechii już w środę, 24 maja, na Dołku zielonogórzanie podejmą Polonię Nysa.
Bilety na spotkanie z Polonią Nysa możecie zakupić online już teraz TUTAJ.

Opublikowano Dodaj komentarz

Dołek odczarowany!

W sobotę, 13 maja Lechia Zielona Góra wygrała 1:0 z rezerwami Miedzi Legnica. Autorem jedynego trafienia został Rafał Dzidek. Sobotnie zwycięstwo jest przełamaniem złej passy zielonogórzan, dla których było to pierwsze zwycięstwo od 8 spotkań.

Pierwsza połowa obfitowała w akcje ofensywne po jednej jak i po drugiej stronie boiska. Pomimo usilnych starań na otwarcie wyniku, obie ekipy schodziło na przerwę z bezbramkowym remisem.

Rostrzygnięcie przyszło w 82 minucie, kiedy to Rafał Dzidek uderzył piłkę bezpośrednio z rzutu wolnego. Futbolówka minęła zaskoczonych obrońców oraz bramkarza drużyny gości i wpadła w lewy róg bramki.

Dzięki sobotniemu zwycięstwu Lechia umacnia się na piątym miejscu w tabeli z czteropunktową przewagą nad Cariną Gubin i dziesięciopunktową stratą to Rakowa II Częstochowa.

Przed pierwszym gwizdkiem sędziego nagrodą za wieloletnią działalność dla klubu został uhonorowany Józef Nieśpiał.

III liga, 28. kolejka Lechia Zielona Góra – Miedź II Legnica 1:0 (0:0)
1:0 Rafał Dzidek 82′

Opublikowano Dodaj komentarz

Wyjazdowa porażka z liderem

W sobotę Lechia Zielona Góra pozbawiona kilku ważnych ogniw przegrała wyjazdowe spotkanie z Polonią Bytom. Jedyną bramkę strzelił w 60 minucie Tomasz Gajda.

Do meczu z Polonią Lechia przystępowała między innymi bez Rafała Ostrowskiego, Jakuba Kołodennego czy Igora Kurowskiego. Mimo stworzenia sobie kilku dobrych sytuacji w pierwszej połowie, w drugiej części gry to gospodarze dyktowali warunki spotkania. Kropkę nad i postawił Tomasz Gajda, który w 60 minucie spotkania zdobył bramkę po płaskim uderzeniu z rzutu wolnego.
Kolejne spotkanie Lechia Zielona Góra rozegra w sobotę, 13 maja. Na Dołku podopieczni Andrzeja Sawickiego podejmą rezerwy Miedzi Legnica.

III liga, 27. kolejka: Polonia Bytom – Lechia Zielona Góra 1:0 (0:0)
1:0 Tomasz Gajda 60’

Opublikowano Dodaj komentarz

Remis w Kluczborku

Remisem zakończyło się sobotnie wyjazdowe spotkanie Lechii Zielona Góra z MKS Kluczbork. Zielonogórzanie mecz kończyli w dziewiątkę po czerwonych kartkach Jakuba Kołodennego i Rafała Ostrowskiego.

Pierwsza połowa meczu była wyrównana, obie drużyny miały swoje sytuacje jednak żadnej nie udało się wypracować bramki. Kluczowym momentem spotkania była 50 minuta i druga żółta, a w konsekwencji czerwona kartka dla Jakuba Kołodennego. Od tego momentu zielonogórzanie musieli radzić sobie w osłabieniu. Gospodarze dzisiejszego spotkania stworzyli sobie szereg dogodnych sytuacji do wyjścia na prowadzenie, jednak tego dnia szczęście zdecydowanie dopisywało graczom Lechii, którzy raz po raz wychodzili z opresji.

Kolejne spotkanie zielonogórska Lechia rozegra na niezwykle trudnym terenie w Bytomiu, gdzie w ramach 27 kolejki, 6 maja o godzinie 17:00 zmierzy się z obecnym liderem rozgrywek – Polonią Bytom.

III liga, 26 kolejka
MKS Kluczbork – Lechia Zielona Góra 0:0

Opublikowano Dodaj komentarz

Derby dla Stilonu

Lubuskie Derby padły łupem Stilonu Gorzów. Goście dzisiejszego spotkania pokonali Lechię Zielona Góra 3:1. Jedyną bramkę dla Lechii strzelił w 72 minucie Mateusz Surożyński.

Od początku meczu drużyna z Zielonej Góry zmagała się z osłabieniem, gdyż Mykyta Loboda otrzymał czerwoną kartkę za zatrzymanie piłki ręką w polu karnym. Mimo to, Stilon nie wykorzystał przyznanego przez sędziego rzutu karnego.

Pierwszy gol padł w 40 minucie, kiedy Emil Drozdowicz wykorzystał dośrodkowanie i pokonał bramkarza Lechii. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0:1.

W drugiej połowie goście szybko zwiększyli przewagę, gdyż już w 51 minucie Drozdowicz, po świetnym rajdzie pokonał Wojciecha Fabisiaka. Niespełna 10 minut później, zdobył kolejną bramkę, zwiększając prowadzenie Stilonu do 3:0.

W 72. minucie zawodnicy Lechii zdołali strzelić bramkę kontaktową, dzięki strzałowi Mateusza Surożyńskiego, który wykorzystał sytuację sam na sam.

III liga, 25. kolejka: Lechia Zielona Góra– Stilon Gorzów 1:3 (0:1)
40’ 0:1 Emil Drozdowicz
51’ 0:2 Emil Drozdowicz
60’ 0:3 Emil Drozdowicz
72′ 1:3 Mateusz Surożyński

Opublikowano Dodaj komentarz

Czas na Derby ze Stilonem! | ZAPOWIEDŹ MECZU

W sobotę, 22 kwietnia, o godzinie 17:00 czeka nas kolejne domowe spotkanie Lechii Zielona Góra. Na Dołku podopieczni Andrzeja Sawickiego w derbowym pojedynku podejmą Stilon Gorzów. Mecz ten wzbudza niemałe emocje wśród zielonogórskich kibiców.

Rywalizacje zielonogórskich drużyn z ekipami z Gorzowa Wielkopolskiego zawsze mają wiele podtekstów i podkreślają tożsamość regionalną kibiców z obu miast. Nie inaczej będzie tym razem. Po efektownym zwycięstwie 4:0 przed niespełna miesiącem w Gorzowie Wielkopolskim z miejscową Wartą, zielonogórzanie liczą na to, że derbowa forma nie opuści zawodników Lechii i na Dołku odprawią z kwitkiem drugą z ekip naszego sąsiada z północy. O to jednak nie będzie łatwo. Stilon plasuje się w ligowej tabeli wyżej niż Warta, w dodatku przed tygodniem odnieśli efektowne wyjazdowe zwycięstwo w Kluczborku. Warto również zaznaczyć, że wspomniany mecz w Gorzowie Wielkopolskim był ostatnim wygranym pojedynkiem Lechii. A od tego czasu minęło już 5 spotkań.

Wzloty i upadki gorzowskiego Stilonu

Stilon Gorzów to drużyna z bogatą historią sięgającą aż 1947 roku. Od tego czasu gorzowska ekipa grała pod różnymi nazwami, niejednokrotnie również zawieszając działalność i odradzając się na nowo. Jako Stilon gorzowianie występowali przez wiele lat w przeszłości, potem przekształcając się na GKP Gorzów Wielkopolski, a pod obecną nazwą z powrotem grają niezmiennie od 2011 roku.

Największe sukcesy gorzowskiej drużyny to 3 miejsce w II lidze w sezonach 1980/1981 i 1981/1982. Kibice Stilonu z rozrzewnieniem wspominają również sezon 1991/1992, kiedy to doszli aż do półfinału Pucharu Polski, eliminując po drodze takie drużyny jak Zagłębie Sosnowiec, Hutnik Warszawa czy Stal Stalową Wolę. Ulegli dopiero w dwumeczu Miedzi Legnica, późniejszemu triumfatorowi rozgrywek.

Ostatnie dziesięciolecie nie jest już tak obfite dla gorzowskiego Stilonu. Grę na szczeblu trzecioligowym przeplatają z występami poziom niżej. Tegoroczny beniaminek poprzedni sezon spędził w Jako IV lidze, z której awansował z 24-punktową przewagą nad drugą Odrą Nietków. W tegorocznych rozgrywkach III ligi, grupy trzeciej po 24 kolejkach plasują się na 11 pozycji z 29 punktami.

Gorzowianie żądni rewanżu za jesień

W ostatnim czasie siłą rzeczy nie dochodziło do zbyt wielu spotkań na szczeblu ligowym pomiędzy Lechią a Stilonem. Ostatnie 3 sezony gorzowianie swoje mecze rozgrywali w IV lidze, a wcześniejsza historia naszych pojedynków sięga sezonu 2017/2018. W rundzie jesiennej obecnych rozgrywek podopieczni Andrzeja Sawickiego byli górą w Gorzowie Wielkopolskim, kiedy to po golu Przemysława Mycana wygrali 1:0 i wrócili do Zielonej Góry z trzema punktami. W sobotę gorzowianie z pewnością nie będą chcieli pozostać dłużni za jesienną domową porażkę i przyjadą do grodu Bachusa niezwykle zmotywowani.

19 września 2022 roku, Stilon – Lechia 0:1 (0:1), w Derbach Lubuskiego wygrywamy ze Stilonem Gorzów po bramce Przemysława Mycana z 20 minuty. fot. zgsport.pl


Pod lupą: Emil Drozdowicz

Jednym z najważniejszych ogniw Stilonu w obecnym sezonie jest Emil Drozdowicz. Drozdowicz to postać, której bardziej wprawionym sympatykom zielonogórskiego futbolu raczej nie trzeba przedstawiać. Juniorską i młodzieżową karierę 36-letni napastnik rozpoczynał w Zielonej Górze. W Lechii grał do rundy wiosennej sezonu 2007/2008, kiedy to jako 22-latek przeniósł się do.. GKP Gorzów Wielkopolski, czyli w gruncie rzeczy występującego wtedy pod inną nazwą Stilonu. Dalsza kariera Drozdowicza była niezwykle bogata – urodzony w Sulęcinie napastnik występował między innymi w Arce Gdynia, Polonii Bytom, Termalice Bruk-Bet Nieciecza, Wiśle Płock, Chojniczance Chojnice czy Wiśle Puławy. Do Stilonu Gorzów powrócił przed obecnie trwającymi rozgrywkami, zasilając beniaminka III ligi. Warto zaznaczyć, że wśród gorzowskich kibiców zdążył sobie zaskarbić status legendy. Fani Stilonu z rozrzewnieniem wspominają jego świetne występy i bagaże bramek sprzed lat. Nie inaczej jest w tym sezonie. Do tej pory ma na swoim koncie 14 bramek, co daje mu 3 pozycję w klasyfikacji strzelców III ligi grupy trzeciej. Biorąc pod uwagę, że Stilon zajmuje dopiero 11 miejsce w tabeli, jest to wyczyn niebywały.

Doświadczony 36-latek jest niezwykle bramkostrzelnym zawodnikiem co udowadniał w praktycznie każdym klubie w którym występował. Może pochwalić się wieloma rozegranymi meczami i bramkami w rozgrywkach I ligi. Gole strzelał również w ekstraklasie. Emil Drozdowicz posiada niezwykłą boiskową intuicję, co w połączeniu z jego doświadczeniem jest kluczowe dla formacji ofensywnej zespołu Stilonu. Drozdowicz jest lisem pola karnego, który najlepiej czuje się w szesnastce przeciwnika. Jednak jego rola nie ogranicza się tylko do czekania na okazje bramkowe, potrafi skutecznie współpracować z partnerami z zespołu, wspierając ich na boisku oraz w razie potrzeby wspomagać ich w działaniach defensywnych.

Emil Drozdowicz (pierwszy z lewej) zyskał sobie w Gorzowie status klubowej legendy fot. zgsport.pl


Przełamać się w Derbach

Ostatnie mecze Lechii przysparzały zielonogórskim sympatykom mnóstwo emocji. Jednak nie da się ukryć, że brakowało w nich tego, czego kibice są już niezwykle spragnieni – zwycięstw. Passa 5 meczów bez pełnej zdobyczy punktowej to nie jest coś do czego przyzwyczajali nas w rundzie jesiennej piłkarze Lechii. Derby Lubuskiego ze Stilonem Gorzów to najlepszy czas na przełamanie się, bo w końcu kiedy jak nie teraz?

W najbliższą sobotę na stadionie Lechii Zielona Góra będzie można przeżyć kolejny emocjonujący rozdział w piłkarskiej sadze obecnego sezonu. Derby Województwa Lubuskiego ze Stilonem Gorzów to spotkanie, które na pewno dostarczy mnóstwo emocji, zarówno na boisku, jak i wśród kibiców obu zespołów. Jeśli wypełniony po brzegi Dołek poniesie zawodników Lechii, jesteśmy przekonani że nastąpi długo oczekiwane przełamanie.

Nie przegap szansy na wspólny doping, świetną atmosferę i przeżywanie tych pięknych piłkarskich emocji razem z nami!
Bądź z nami, bo piszemy tę historię wspólnie.
Bądź z nami, bo tylko razem możemy osiągnąć sukces!
Do zobaczenia na Dołku!


Pamiętaj, że jeśli chcesz nabyć bilety na derbowy pojedynek ze Stilonem musisz się spieszyć, zainteresowanie jest ogromne. Możesz je nabyć online TUTAJ. Zrób to już teraz, aby uniknąć kolejek przed kasami.

Przypominamy również, że mecz ze Stilonem zawodnicy Lechii rozegrają w różowych koszulkach. Jest to efekt wspaniałej postawy wszystkich którzy wsparli i zakończyli zbiórkę na Dawidka. Mimo, że wypełniliśmy już cel, każde wsparcie jest nadal potrzebne. Środki na pomoc dla Dawidka możecie wpłacać TUTAJ.

WSZYSCY NA DERBY!

Opublikowano Dodaj komentarz

Podział punktów w Brzegu

W sobotę, 15 kwietnia Lechia Zielona Góra w ramach 24 kolejki III ligi, grupy trzeciej zremisowała na wyjeździe ze Stalą Brzeg 2:2 (1:1) Gole dla zielonogórzan strzelali Konrad Sitko i Przemysława Mycan. Dla gospodarzy dwa trafienia zaliczył Dominik Bronisławski

Jako pierwsi na prowadzenie wyszli zawodnicy Lechii. W 28 minucie po rzucie rożnym, na prowadzenie zielonogórzan wyprowdził Konrad Sitko. Tuż przed przerwą z rzutu karnego do wyrównania doprowadził pomocnik gospodarzy Dominik Bronisławski. Ten sam zawodnik wyprowadził Stal na prowadzenie w 61 minucie, jednak już 5 minut później kolejnym golem dla Lechii odpowiedział powracający do formy Przemysław Mycan.

III liga, 24. kolejka: Stal Brzeg – Lechia Zielona Góra 2:2 (1:1)
28’ 0:1 Konrad Sitko
41’ 1:1 Dominik Bronisławski
61’ 2:1 Dominik Bronisławski
66′ 2:2 Przemysław Mycan

Opublikowano Dodaj komentarz

Remis z Gwarkiem Tarnowskie Góry

W środowe popołudnie Lechia Zielona Góra w ramach 19 kolejki III ligi grupy trzeciej, rozegrała zaległe spotkanie z Gwarkiem Tarnowskie Góry. Spotkanie zakończyło się wynikiem remisem 2:2. Gole dla Lechii strzelali Igor Kurowski i Rafał Ostrowski.

Jako pierwsi na prowadzenie wyszedł zespół gości, kiedy to Patryk Wiszniewski strzałem zza pola karnego pokonał Wojciecha Fabisiaka. Lechia odpowiedziała jeszcze przed przerwą – do wyrównania doprowadził Igor Kurowski, który wykorzystał świetne podanie Mykyty Lobody. Zielonogórzanie na prowadzenie wyszli w 66 minucie, na listę strzelców wpisał się kolejny obrońca zielonogórskiej drużyny – Rafał Ostrowski. Niestety dobre nastroje kibiców Lechii opadły w 3 minucie doliczonego czasu gry, kiedy to do wyrównania doprowadził Sebastian Pączko. Ostatecznie Lechia Zielona Góra podzieliła się punktami z gośćmi ze Śląska.

III liga, 19. kolejka: Lechia Zielona Góra – Gwarek Tarnowskie Góry 2:2 (1:1)
0:1 Patryk Wiszniewski 29’
1:1 Igor Kurowski 34’
2:1 Rafał Ostrowski 66’
2:2 Sebastian Pączko 93′